W niedzielne popołudnie Spichlerz rozbrzmiał donośnym śmiechem. Deski żukowskiej sali teatralnej gościły spektakl „Boeing, boeing”.
Aktorzy swoim poczuciem humoru, scenografią i kostiumami (często dość fikuśnymi) wprawili widownię w zachwyt i wzbudzili salwy śmiechu. Opowiedziana przez nich historia o mężczyźnie lubiącym towarzystwo pięknych dam, które nic o sobie nie wiedzą spowodowała lawinę komicznych gagów i ubawiła do łez.